HOROSKOP na okres od 03 do 10 maja

BARAN
W waszych kartach dominują trzy kolory, żółty, czerwony i niebieski, zapowiadając tydzień pełen dobrego samopoczucia, radości i nowych pomysłów i wewnętrznego wyciszenia. Początek, czyli weekend będzie przeznaczony na odpoczynek po owocnym tygodniu. Wyjdzie z was całe nagromadzone zmęczenie. Z pewnością, więc poświecicie kilkanaście godzin na dobry i mocny sen. „Śmiertelnie zmęczone” będą zwłaszcza baranki z pierwszej dekady znaku. Te z drugiej dekady natomiast, wręcz przeciwnie. Poczują całą swoją moc, będą mogły rządzić i rządzić i rządzić, wykorzystując sporą gromadkę chętnych do wykonywania ich poleceń i słuchania przechwałek. Baranki z trzeciej dekady natomiast cały tydzień będą zaabsorbowane sprawami rodzinnymi. Wypady na większe zakupy, planowanie wycieczki, a może już urlopu. Nie zabraknie również wiadomości o narodzinach nowego w rodzinie, malucha. Radość, radość i raz jeszcze radość.




BYK

Zapadną ważne decyzje, związane z przyszłością. Spójrzcie na ten miecz, na karcie pierwszej. Goły i zimny, ale w koronie, z której wyrastają dwa piękne zielone pędy. „Ktoś” go wam podaje. Los zachęca do rozmów, do nie owijania w bawełnę, ale zaleca zrobić to dyplomatycznie, aby czegoś z szybko nie przeciąć. Spójrzcie na otoczenie obok, wprawdzie dość szarawo jest, ale teren wydaje się być prawie wyrównany, bez wielkich gór i rzek nie do pokonania. Taki „waleczny” tydzień czeka zwłaszcza byki z pierwszej dziesiątki. Byki z drugiej dekady będą również w bojowym nastawieniu, ale już na o wiele lepszej, bo mocniejszej pozycji. Spójrzcie na tego króla, który sobie siedzi wygodnie i spokojnie planuje swoje kolejne ruchy. Byki z trzeciej dekady mają najłatwiej. Przed nimi jakby automatycznie wręcz rysuje się plan działań oparty na doświadczeniu i opracowanych już wcześniej planach. Dla wielu byków, w całe to zamieszanie może być wmieszany pan/pani ze znaku powietrza (wodnik, bliźnięta, waga).Porównajcie moje drogi byki, te swoje 3 karty. Na pierwszej kolor żółty- radości i pozytywnej energii zaledwie jest zaznaczony koroną i kilkoma kroplami, na drugiej do żółto złotej korony dochodzi już czerwony płaszcz- świadczący o budzącej się energii konkretnych działań. Trzecia karta natomiast cała świeci żółtym blaskiem na zmianę z czerwonym. To już karta działań. I taki niech będzie ten wasz tydzień- pełen działań zmierzających do realizacji waszych planów.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN

BLIŹNIĘTA
Pieniądze razy trzy. Oj, oj bardzo „finansowy” ten wasz tydzień wyszedł. Coś mi się wydaje, że wielu z was zacznie wkrótce bardzo szczególny okres w swoim życiu i będziecie zmuszeni do dokładnego przyjrzenia się waszym poczynaniom związanym z finansami. Z braniem i dawaniem. Niektórzy nauczą się nie tylko dawać, ale i brać, (co wcale łatwą sztuką nie jest). Inni nauczą się umiejętnie dawać, czyli dawać to, co naprawdę obdarowywany potrzebuje, a nie to, co wy macie potrzebę dać. Bliźnięta z pierwszej połowy poczują moc pieniądza. Pozytywne wiadomości, stabilizacja i radość z tego powodu. Osoby z drugiej połowy, rozpoczną nowy projekt, nową pracę. Zaczną znowu, od nowa coś mozolnie, z cierpliwością tworzyć, skupiając się na detalach. Osoby z trzeciej dekady natomiast będą się udzielać w różnych grupach charytatywnych. Będą również główkować, jak najlepiej ulokować oszczędności. Najbliższe dni upłyną wam moje drogie bliźniaki, na realizowaniu swoich planów w oparciu o to, co udało wam się do tej pory osiągnąć. Trzeba będzie mądrze tym zagospodarować, tak, aby zasoby mogły się spokojnie rozmnażać, ale żeby i na boku coś zostało, w razie nagłej potrzeby. Niektórzy pewnie będą poproszeni o pożyczkę, której trudno będzie odmówić.


RAK

Znowu jakieś opóźnienia na tej waszej finansowej drodze. Spójrzcie na swoją pierwszą kartę. To, co macie teraz to zaledwie maleńki procent tego, co jest w kopcu. Wasze bogactwo istnieje i czeka na was, ale póki, co, „nie nadeszła jeszcze jego godzina”. Musi dojrzeć. Na karcie drugiej rycerz denarów przynosi wam propozycję pracy, zarobku, może wejścia w jakąś spółkę. Takie oferty zwłaszcza dla raczków z drugiej dekady. Raczki z pierwszej dziesiątki jeszcze muszą cierpliwe zaczekać, ale widać już zasiane ziarno. Rakom z trzeciej dekady Pustelnik radzi, aby poszukały bliżej. Bliżej swoich miejsc zamieszkania, a może pomiędzy najbliższymi znajomymi. Nie trzeba się śpieszyć, wręcz przeciwnie. Spokojnie, a dokładnie. Przyświecać sobie lampą, aby było lepiej widać. Proszę się nie zniechęcać w szukaniu pracy, czy odpowiedniego partnera, może mieszkania. Sprawy ułożą się pomyślnie, pomimo iż na dzień dzisiejszy to wygląda jak szukanie igły w stogu siana. Wasze karty zaczynają się i kończą kartą cierpliwości i dokładności. Ale warto. Spójrzcie – w stogu są ukryte skarby, a bardzo mądry Pustelnik ofiarowuje wam swoją lampę, naświetla sprawę.

LEW
Lwy pierwszej dekady spędzą najbliższe dni, mocno wgłębiając się w swój wewnętrzny świat. Wielu z was poświęci ten czas na rozmowę z matką, babcią, czy ciocią. Okres wyciszenia, medytacji. Lwy z drugiej dekady mogą być lekko poirytowane opóźnieniami na drodze do realizacji planów. Jakiś ukryty plan macie w swoich łepetynkach. Coś, co sprawi radość nie tylko wam i z niecierpliwością oczekujecie, aby móc dać radość i cieszyć się tym w większym gronie. Urodzeni w trzeciej dekadzie, spędzą dużo czasu na wolnym powietrzu, w oto zenu bliskich. Moje kochane lwy, spójrzcie raz jeszcze na swoje trzy karty. Ostatnia karta symbolizuje wasz dom. Wielu z was pewnie zastanawia się nad tym, aby zabrać do niego matkę, czy inną starszą osobę. Może na stałe, może na krótki okres. Inni będą prowadzić rozmowy na temat domu letniskowego, który być może jest w tym momencie jeszcze domem starszej kobiety. Suma tych kart to liczba 13- karta transformacji. Coś, więc, w waszym życiu, krok po kroku zbliża się do momentu, w których wszystko się zmieni. A może… gdzieś, niekoniecznie daleko czeka na wasz gest, na odwiedziny ktoś bardzo stęskniony? Ktoś, kto kocha miłością matczyną, bezwarunkową, ktoś, kto jest samotny… Takie odwiedziny, wam też sprawiłyby radość.


PANNA

Panny z pierwszej dekady, chyba nie będą w zbyt dobre kondycji psychicznej w nadchodzących dniach. Obawiam się, że dopadnie was chandra, jakieś smutki, będzie się wam wydawać, że nie ma wyjścia z sytuacji. Karta dość przygnębiająca, przyznaję (bez bicia), ale proszę spójrzcie na nią troszkę dokładniej. Kobieta w pułapce z mieczy. Zobaczcie- kobieta wprawdzie ma zawiązane oczy i ręce, ale nie jest wcale w pułapce bez wyjścia. Wręcz przeciwnie. Coś się wydarzyło niespodziewanego, coś, co was trochę oślepiło i tkwicie w tym zaślepieniu, myśląc, że nie macie możliwości ruchu. A jednak… proszę spojrzeć. Wystarczy, że pokiwa mocno głową, i poluzuje trochę opaskę, będzie mogła zobaczyć, jak wygląda w rzeczywistości jej sytuacja. Dostrzeże wtedy, że pułapka z jednej strony jest otwarta. Jeżeli zacznie myśleć pozytywnie, to zrozumie, że „kucając” jak królik w stronę miecza, może użyć go do rozcięcia więzów na rękach. I będzie mogła wyjść poza swoją klatkę. Będzie, nie tylko wolna. Ona może wykorzystać wszystkie te miecze (swoje dotychczasowe myśli do obrony lub ataku). No i po co tu jęczeć nad złym losem, skoro wcale taki zły nie jest. Deprechę można pogonić w siną dal, a obłocone nogi, po prostu umyć. Panny z drugiej dekady, będą w kondycji o całe niebo lepszej i w rodzinnym gronie będą zawzięcie debatować o planach na przyszłość, o większych zakupach, może remontach. Panny z ostatniej dekady, będą rozmyślać o swoich sprawach łóżkowych. I tych erotycznych i tych zdrowotnych, bo niejedna panienka będzie lekko niedomagać. Na szczęście tylko lekko.

WAGA
Wielu z was czeka przeprowadzka, albo wyjazd na dłuższy okres czasu. Dość wyraźnie widać zmianę domu. Dla niektórych będzie to związane z zaręczynami, dla innych, z jakimś innym nowym początkiem w życiu. Te przeprowadzki niekoniecznie musza być już teraz, w tym tygodniu. Mogą to być jedynie rozmowy o tym, ale jednak coś tak poważnego krąży koło was. Wagi z pierwszej dekady wiedzą o tym już od lutego i powoli się przygotowują. Robią segregację rzeczy i spraw. Decydują, co wezmą, a co zostawią. Pełne radości i szczerości, opowiadają z entuzjazmem o swoich planach. Wagi z drugiej dekady już ten okres mają za sobą, teraz odpoczywają, zbierają siły i czekają na coś, co nie jest już zależne od nich. A może tylko czekają sobie spokojnie na wyznaczony termin, wiedząc, że już wszystko przygotowały. Najmocniej w temacie przeprowadzki, są już wagi z ostatniej dekady. Tutaj już wszystko dopięte na ostatni guzik. A może nawet już są w podróży. Ta podróż w nieznane dużo was nauczy, zmieni wasze życie. Suma kart to liczba 27- mistrzowska liczba, magiczna. Nawet, jeżeli jedziecie sami, to w nowym miejscu, szybko poznacie kogoś niesamowicie ważnego. Los wie, co robi- zaniesie was tam, gdzie czeka na was wymarzone szczęście.


SKORPION

I znowu powraca temat domu. Wasz dom (karta w środku), otoczony jest denarami. A trójka denarów wybitnie wskazuje na rychłą przeprowadzkę. Skorpiony z pierwszej dekady, póki co , gromadzą informacje, organizują środki, jednym słowem, mocno i solidnie przygotowują ten nowy start. Druga dekada skorpionów już oczami wyobraźni widzi siebie w sowim własnym mieszkanku, bez męczącego towarzystwa. To wam chyba najbardziej zależy na ciszy i spokoju, na tym, aby po prostu pobyć samemu z sobą. Widzicie już w wyobraźni, jak ci, którzy teraz wam uprzykrzają życie, po pewnym czasie, próbują się do was przybliżyć. Ale już wkrótce, to wy będziecie panami sytuacji i otworzycie tylko temu, komu chcieć będziecie. Ostatnia dekada, wygląda jakby już wszystko miała ustalone, wybrane. Jakby już poznawała trasę do nowego osiedla, gdzie będzie wkrótce mieszkać. A może nawet już częściowo zaczynacie pakowanie. Patrząc na wasze karty widzę, jak was umęczyło dotychczasowe miejsce zamieszkania. Może ze względu na współlokatorów, może ze względu na dojazd, czy też niewygodny rozkład mieszkania lub metraż. W każdym razie, decyzja została podjęta, cel wytyczony, więc zakasać proszę rękawy i dokończyć z uśmiechem na twarzy, a potem zaprosić mnie na parapetówkę ooooo :)

STRZELEC
Tak patrzę na te wasze karty i zastanawiam się, co to za powtórkę z rozrywki sobie zafundowaliście moi drodzy. Bo, że znowu uwikłaliście się w jakąś historię to pewne. A teraz siedzicie i robicie sobie rachunek sumienia, po raz kolejny. I kogo tym razem przygarnęliście? Kogo słuchacie godzinami, zapominając o sobie? Oj, oj. Zapominacie o tym, że kto ma miękkie serce, to powinien mieć twarde dupsko i.. zasobny portfel. Znowu daliście się nabrać, a teraz sobie od nowa przyrzekacie, że to już ostatni raz, że już pogonicie każdego, kto się odważy was nachodzić. I tak pewnie do kolejnego razu. Najbardziej przeżywać będą taką powtórkę starych „dziei”, strzelce z pierwszej dekady. One to najboleśniej odczują swoją własną łatwowierność. Osoby z drugiej dekady wyglądają na zamknięte mocno w sobie, wręcz opancerzone i odporne na takie ataki. Mam, więc nadzieję, że nie dadzą się wziąć na litość żadnego cwaniaczka. Strzelce z ostatniej dekady, są najbezpieczniejsze, bo nawet nie wchodzą w dyskusje, od razu wystawiając lizak z napisem STOP. I dobrze. Oprócz tych możliwych perypetii, karty zapowiadają ciekawe dyskusje z nowo poznanymi ludźmi, radosne wiadomości w sprawach nauki, kursów itp. Boleśnie doświadczone uczuciowo strzelce, będą leczyć swoje rany czytając romantyczne powieści, wspominając minione dni i odrzucając zaloty.


KOZIOROŻEC

Macie tak wspaniałe karty, że koniecznie powinniście w coś zagrać. Jest tak słonecznie i radośnie, że aż chce się patrzeć. Sam radość. Wielu z was z pewnością dowie się o jakimś spadku, inni o podwyżce. Jeszcze inni z pewnością wygrają sporą sumkę. Jest też wielu koziorożców, które ten tydzień poświęcą na robienie planów w związku z poszerzeniem tych bogactw, które już mają. Będą długie, rodzinne debaty, na temat, jaki samochód, czy jaki dom kupić. Może wygrana na giełdzie jeszcze powiększy wasze konta. Cokolwiek by to było, da wam radość, pozwoli cieszyć się w większym gronie. Sprawi też, jako rodzina odnajdziecie się nawzajem zbliżycie się do siebie, znajdziecie więcej czasu na wspólne rozmowy. Koziorożce z pierwszej dekady wybiorą w większości obcowanie z samym sobą, z dala od zgiełku rozmów. Koziorożce, z drugiej dekady natomiast wręcz odwrotnie. Nie uda im się pobyć za długo sam na sam z sobą tylko. Gwar, towarzystwo, odwiedziny rodzinne, mnóstwo rozmów i spotkań. Atmosfera jednak nie będzie zbyt ciepła, raczej taka „poprawnie uprzejma” tylko. Trochę tutaj za dużo chłodu widzę. Koziorożce urodzone w ostatniej dekadzie mają przed sobą radosny okres, pełen ciepłych spotkań, z ukochanym osobami, zabawy i rozrywek.

WODNIK
Serce waszego rozkładu to rodzina. Radość z jej posiadania, ciepłe, serdeczne spotkania, wypad za miasto po porcję świeżego powietrza. Dwie kary boczne jednak, to karty świadczące o tym, że albo coś niedobrego się wydarzyło, jakieś rozstanie, które jeszcze szarpie waszym sercem i duszą. Sprawy prawne, które jeszcze żyją swoim życiem w waszym sercu i umyśle. Ciężko wam jest podjąć decyzję o odejściu, a kiedy to druga strona taką decyzję podejmuje, pozostaje wam pogodzić się z tym, co wcale łatwe nie jest. Należycie do tych ludzi, którzy bardzo długo żyją przeszłością, co was zatrzymuje w życiu. Często, o wiele za długo, jedną nogą w przeszłości. Zwłaszcza wodniki z pierwszej dekady są świeżo po takich mocnych przejściach, a niektórzy właściwie w samym ich centrum jeszcze. Wiem, że boli, ale, o co nie ma racji bytu, musi zostać odcięte, aby mogło narodzić się nowe. W najlepszej sytuacji są wodniki z drugiej dekady. One skupiają się na tym, co dobre i radosne, na swojej rodzinie i udają, że nie ma tych wszystkich złych wydarzeń. Im jest w tej chwili najłatwiej. Wodniki z trzeciej dekady, też już dość dobrze przepracowały ten temat i kierują się ku nowemu, mając świadomość, że już naprawdę są same. Same, a więc wolne, a skoro wolne, to mają prawo, od nowa układać sobie życie. Mogą znowu zalotnie patrzeć na ciacho w ich typie. I nie tylko patrzeć, ale nawet trochę prowokować. A co tam. Trzeba sobie osłodzić troszkę życie.


RYBY

Moje kochane rybki – czekają na was konkrety w tym tygodniu. Spójrzcie na waszą pierwszą kartę. Tam już mistrz gotowy do działania, wysłuchuje ostatnich uwag zleceniodawcy i zaraz zabierze się do roboty. Tak będą działać zwłaszcza ryby z pierwszej dekady. Jako mistrzowie w danym fachu. Osoby urodzone w drugiej dekadzie zostaną wręcz zawalone różnymi ofertami, z których muszą wybrać te, które najbardziej im odpowiadają. Rybki z trzeciej dekady będą działać najszybciej ze wszystkich. Wam, rytm zostanie narzucony niespodziewanie i od razu na dużych obrotach. Pomimo najlepszych chęci, żeby zwracać uwagę na szczegóły, nie zawsze będzie to możliwe, gdyż wydarzenia będą następować jedno po drugim i zabraknie czasu, na szczegółowe analizy. Moje drogie rybki, wasz dom (środkowa karta) otoczona jest z lewej kartą 3- która symbolizuje małą drogę i kartą rydwanu z drugiej, która symbolizuje już daleką drogę. Tak, więc przed wami teraz otwiera się powoli coś, co szybko rozkręci się w wielki biznes. Podróże, będą chlebem powszednim. Może nie w każdym przypadku, będą to podróże dosłowne. Dzisiaj w dobie Internetu, podróżujemy również w sieci, załatwiając wiele spraw, będąc tak naprawdę w domu. Tak czy siak, szerokie kontakty, zawodowe przede wszystkim. I bardzo dużo nowych twarzy. Jedyne, co mi się niezbyt podoba, to fakt, że niektórzy z was mogą odsunąć na bok życie uczuciowe i rodzinne przez ten najbliższy okres. Ale, nie można robić wszystkiego na raz. Będą też i takie ryby, które zdecydują się najbliższe lata poświęcić na rozkręcanie wielkiego biznesu, żyjąc na walizkach. To przede wszystkim ryby- single, które mogą sobie pozwolić na myślenie tylko o sobie. A skoro zachciewa im się w ty roku fruwać, to niech sobie fruwają. Dobrego” fruwania „ zatem.

Miłego tygodnia życzę :)