Moi kochani już w środę, 24 - go września powitamy kolejny nowy księżyc. Ja akurat będę w autokarze jadącym do Aten, już gdzieś na ziemi greckiej. Tym razem księżyc narodzi się w znaku wagi , a jako że waga kojarzy nam się ze sprawiedliwosćią, rownowagą, rzetelnością i cierpliwoscią, możemy to cudownie wykorzystać do naszego czarowania. Wrzesień to pierwszy miesiąc jesieni, bardzo bogaty, bo przecież teraz własnie zbieramy większosć maszych plonów warzywnych i owocowych. Wszystko to razem wzięte, bardzo wzbogaca ten nasz najbliższy nowy księżyc.
Zapraszam do księżycowego czarowania :)
Wszyscy znamy ten nastrój, kiedy to burzą się nasze myśli, w oczach zbierają łzy bezsilności, a na usta cisną się pioruny. Często powód jest poważny i złozony, ale bywa również tak, że nasz wisielczy humor nie związany jest z żadnym konkretnym problemem. Po prostu sobie przylazł jak upierdliwy sąsiad i niczym go zniehęcić nie sposób.
