niedziela, 13 sierpnia 2017

Prawo Karmy, – gdy jesteś tym, który musi wymierzyć karę.





Miałeś nauczyć kogoś jak to jest, gdy jest się zdradzonym. To był twój obowiązek, o który prosiła cię jego Dusza planując kolejne wcielenie. Zgodziłeś się.  Wywiąż się z tego w taki sposób, aby tylko i wyłącznie wypełnić zadanie. Nie twórz równocześnie nowej bolesnej Karmy dla siebie samego.

O co chodzi?

Lekcje Karmiczną odnośnie zdrady można wypełnić na przynajmniej dwa sposoby.


1   1-       Skoro już się zakochałeś w kimś innym, zanim zaczniesz wchodzić coraz głębiej w nowy związek, zatrzymaj się i przygotuj swoją partnerkę do odejścia. Uszanuj ją i jej uczucia. Porozmawiaj i przede wszystkim daj jej czas. Niech widzi, że, pomimo iż pojawiła się inna, nadal masz do niej uczucia, nadal cenisz ją za to, ze była z Tobą w dobrych i złych chwilach. Nawet, jeżeli nie wypełniła swej roli dobrze i w sercu twoim dawno już nie ma uczuć, to i tak daj jej czas na zaakceptowanie nowej sytuacji.  Nie pozwalaj popędzać się nowej partnerce, bo jeżeli nie może zaczekać kilku miesięcy to i w dalszym życiu nie będzie można na nią liczyć. To uchroni Cię, przed tworzeniem kłamstw.

2   2-     Jeżeli będziesz tworzył związki za jej plecami cały czas z nią żyjąc, ona, co pewien czas dowiadywać się będzie się o nich i cierpieć. Jej cierpienie być musi skoro taka jej lekcja, ale Tobie nikt nie kazał równocześnie tworzyć lekcji dla siebie samego. W ten sposób jednak ją tworzysz. Partnerka w którymś momencie zrozumie swoje winy, stawi im czoła, przyjmie ból, jako słuszny i w tym momencie jej lekcja dobiegnie końca.  Będziesz wolny od zobowiązania karania. I wtedy przyjdzie czas na przyjmowanie batów za to jak postępowałeś. Może nie od razu, może nawet nie w tym życiu już. Przyjdzie jednak.  Koło się odwróci i znajdziesz się tam gdzie była ona. A mogłeś tego uniknąć. I nie tylko uniknąć. Mogłeś dzięki tej lekcji zarobić punkty i dostałbyś wtedy związek pełen wzajemnego szacunku, miłości i zrozumienia.  Ale nie chciałeś postąpić tak jak zaleca punkt pierwszy.  Miałeś potrzebę karania o wiele mocniej niż sam los chciał ją karać.  Ta potrzeba sprawiła, że czeka na ciebie kielich goryczy. Goryczy naprodukowanej zupełnie niepotrzebnie.

A mogło go nie być…..
Stań, zatrzymaj się gdziekolwiek jesteś

Spójrz na to, co robisz. ...


Ps.  

Związki karmiczne i lekcje karmiczne są różne. Ten artykuł jest skierowany tylko do tych, którzy mają dac lekcje partnerowi opuszczając go, przy czym ten ich partner wcale NIE był katem. Oni/one od swego partnera nie dostawały żadnych batów. Ani fizycznych ani mentalnych. O takiej lekcji mówię  

Jeżeli partner, którego chcesz opuścić stworzył ci piekło na ziemi, to jest to już zupełnie inny rodzaj Karmy   To on miał dac tobie lekcję. A to, ze ty chcesz odejść , bo pojawił sie ktoś inny to juz inna historia. Ten post w twoim przypadku do niego jest skierowany w takim razie a nie do ciebie, bo on ci dawał "nauczke". A skoro dał i zrozumiałaś to powinien odpuścić i na tym zakończyć. ........
















4 komentarze:

  1. Mój kochany mąż z którym spędzililam 25 lat zrobił mi to co tu jest napisane a do tego żeby mnie jeszcze ukarać zabrał mi córkę. Moje serce krwawi.

    OdpowiedzUsuń
  2. A co jeśli prawa nie wypełnimy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lekcja pojawiać się bedzie na drodze Twej Duszy tak długo aż ją wypełnisz, zdasz i "otrzymasz świadectwo zakończenia" :) . Jeżeli z jakichś względów nie wypełniłaś zadania, w którym obiecałaś uczestniczyć nie sądze aby z tego powodu czekać cie miały jakieś dodatkowe zobowiązania. Jeżeli nie było to związane z wymianą lekcji między wami. Jest to temat jednak bardzo głeboki, pełen różnych szczegółów. Każda sytuacja jest inna, nie można więc dać ogólnikowej odpowiedzi.

      Usuń