Moi kochani
dzisiaj kolejna
pełnia księżyca. Jak zwykle pełna tajemniczości i niezwykłego uroku. O tym co
możemy zrobić w takim dniu, a raczej takiej nocy i kolejnych kilku tuż po niej
pisałam już na blogu. Dzisiaj tylko małe przypomnienie.
Przede wszystkim
jest to okres, kiedy to możemy pozbyć się tego, co nam przeszkadza, obciąża, nie
pozwala iść do przodu. Wielu z nas myśli czesto o tym, że ktoś rzucił klatwę,
bo nic się nie udaje. Z klątwami to nie
jest taka prosta sprawa i nikt nie rzuca ich ot tak sobie i łatwo. Najczęsciej
są to złe zyczenia, które trafiły na podatny grunt. Można wykorzystac więc tę
sierpniową pełnię do pozbycia się tej "klątwy".
Można to zrobić na
różne sposoby. Dzisiaj podam dwa związane z morzem, jako, że wielu z was nad morzem
odpoczywa. Proponują zrobić je jutro, lub w najbliższych dniach, ale tylko w te
dni, gdy ksiezyca stale ubywa. Ci, którzy nie mają możliwości być nad morzem,
mogą oczyscić się, przy pomocy sposobu opisanego w poprzednim artykule o pełni.
Pierwszy sposób
Przpomnieć sobie
wszystkie momenty z zycia, kiedy to wydawalo nam sie, ze własnie złe życzenia i czyjeś uroki nie pozwoliły nam osiagnąć
celu. Przypominajac sobie, zwijać równoczesnie papierową kulę. Kiedy już sobie
przypomnicie te wszystkie wydarzenia, weźcie flamaster i napiszcie na niej
słowa-klucze, związane z każdym wydarzeniem. Nastepnie kule te proszę spalić,
kładąc na jakiejś misce (np takiej, jaką się wkłada do piekarnika). Popiół wrzucić
do morza, z prośbą, by ono ostatecznie oczyściło sytuację i wasze otoczenie.
Drugi sposób
Wziąć cytrynę,
przekroić na pół i do jednej połowki wbijać goździki . Każdy jako symbol takiej
trudnej sytuacji, czy osoby, która wpędziła was w kłopoty. Rzucamy tę połówkę
do morza, również z prośbą o oczyszczenie sytuacji dookoła was. Drugiej połówki
nie wrzucamy od razu, ale dopiero po dluższej chwili z prośbą, aby to co czyste
i miłe, na zawsze takie zostało.
Takie" topienie uroków" najlepiej jest powtórzyć przez 3 kolejne wieczory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz