wtorek, 29 lipca 2014

HOROSKOP na sierpień – KOZIOROŻEC

Zapraszam koziorożce :)

Zdrowie

Przede wszystkim dużo pozytywnej energii w rozkładzie widzę i siły woli. Radość z realizacji wytyczonych planów dodaje siły. Jedyne, co tutaj troszkę niepokoi to huśtawka nastrojów i „wbijanie szpilek” w najbliższe osoby. Będzie was cechować też  troszkę „jędzowate zachowanie”.  Wielu z was podda się różnym „terapiom” związanym z igłami.



Praca

Kto ma urlop to ma, a kto nie o będzie musiał pracować, choćby troszkę, ale i tak każdy postara się „poobijać” ile tylko się da. J Wielu z was połączy urlop z warsztatami rozwoju duchowego. W sprawach zawodowych właściwie nie czekają was jakieś nowości, wszystko płynie ustalonym rytmem. Ci, którzy szukają pracy, w tym miesiącu raczej szczęścia za bardzo mieć nie będą. Tak więc pozostaje skorzystać z okresu urlopowego, „wybyczyć” się solidnie, i z nowymi odnowionymi siłami, uderzyć na poszukiwania od następnego miesiąca.


Pieniądze

Wasz rozrzutny zazwyczaj styl zostanie troszkę „zebrany do kupy”, pomimo wakacyjnych szaleństw. Zawsze tak hojni do stawiania, zapraszania i zakupów, w sierpniu będziecie dość ostrożni. Często nawet do przesady. A wszystko dlatego, że prześladować was będzie pewien plan na życie. Zmiany, których chcecie dokonać tuż po wakacjach. Dla jednych będzie to zmiana mieszkania na większe, dla innych remont istniejącego, czy też zakup nowego samochodu.  Tak czy siak, urlop spędzicie miło i radośnie, większość z was w dużym gronie rodzinnym. Ci, którzy mieszkają z dala od domu rodzinnego spotkają się z rodzicami, ciociami i całą gromadą stęsknionych za wami osób.


Uczucia


W związkach stałych- okres wyjaśniania sobie wielu spraw. Długie rozmowy, które doprowadzą do solidnego scementowania związku. Osoby samotne mają szansę spotkać osobę, która da im stabilność i dużo uczucia. Wyjątkowo dobrze trafią ci, którym zależy na związku trwałym, a nie tylko wakacyjnych flirtach. Będzie dużo spotkań, nowych znajomości i J szczegółowego przepytywania. Jednym słowem będziecie działać ostrożnie, czasem wręcz z dziecięcymi podchodami, zataczając krąg o całą gamę znajomych, prowadząc „dochodzenie”. W niektórych przypadkach będzie tego taka duża kumulacja, że wcale bym się nie zdziwiła, gdyby ktoś po setnym pytaniu typu- a co gdyby, a co myślisz, a jak to tak – rozbije wam na głowie jakiegoś pomidora.  J Jedno jednak przyznać muszę- szansę na nowego, „solidnego” partnera są w sierpniu bardzo duże.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz