środa, 16 lipca 2014

BRAWA DLA GRECKIEJ POLICJI - Ujęto greckiego terrorystę



Wybrałam się dzisiaj na zakupy na Monastiraki i trafiłam na sceny jak  z filmu Hollywood. Nagle zaroiło się od mundurowych, samochody i motocykle policyjne zablokowały wiele przejść. Wyły policyjne syreny zmuszając do uswania się z drogi. Turyści i pozostali przechodnie, szybko usuwali sie w małe uliczki, no ale i tam było trudno zagrzac miejsce na dłużej. Jak się pózniej okazało, 2 przecznice od miejsca, gdzie stałam, odbyła się główna akcja policyjna. Tak więc plan filmowy przypominało dziś w południe centrum miasta Ateny,dokładniej ulica Metropolis  na wysokości Kapnikareas. Doszło do strzelaniny między policją a terrorystą o nzawisku Nikos Maziotis. Zostały ranne ranne cztery osoby , ale poszukiwany na szczescie został aresztowany.



Konkretnie, Maziotis został namierzony  w Atenach, w dzielnicy Monastiraki, o godzinie 12:35, na zewnątrz jednego ze sklepów. W tym czasie policja wykonywała rutynowe kontrole, zawiadomiona już przez kogoś o obecności znanego przestępcy.

Maziotis zorientował się, że został zauważony i wsiadł w taksówkę próbując uciec. Jednak został uwięziony przez policję na ulicy Metropolis 44, na wysokości Kapnikareas przed oddziałem banku.Poszukiwany mężczyzna otworzył ogień do policji z pistoletu, który miał ukryty w "bananie" przypietym w pasie.

Podczas strzelaniny, ranny został oficer policji i dwóch przechodniów turystów, jeden australijski i jeden niemiecki.

Maziotisowi  ponoć towarzyszyli i inni, ale informacje te nie zostały jeszcze potwierdzone.
Aresztowany został przewieziony przez karetkę pogotowia., eksortowany przez oddział antyterrorystycznydo szpitala  "Evangelismos", gdzie został operowany,  jako, że został kontuzjowany jego bark.
Ponieważ kula rozbiła kości w ramieniu, lekarze zrobili specjalny zabieg wstepny. Oczekuje się, że w przyszłym tygodniu przeprowadzona zostanie drugą operacja, bardziej pod kątem neurologiczny.

Ambulans przyjechał w 11 minut, ale wyruszył do  szpitala 40 minut później, gdyż drogi były zablokowane przez policję.

W "401" wojskowym szpitalu przebywa oficer mając dość powazną ranę na udzie.

Niemiecki turysta, ktróry został bardzo lekko ranny, został opatrzony i wrócił na statek wycieczkowy.

Australijskiego turystę, który został lekko ranny i przebywa w szpitalu Czerwonego Krzyża odwiedził Minister Zdrowia i Turystyki Makis Voridis i Olga Kefalogianni.
19-letni Australijczyk pozostanie w szpitalu do jutra. Odłamki , które umiejscowiły się na wysokości stawu skokowego zostały usuniete. Nie istnieje żadne zagrożenie i będzie mógł jutro kontynuowac dalszą podróż, tak jak zaplanował na wyspe Mykonos.
.
"On jest w dobrym zdrowiu ", powiedział minister turystyki Olga Kefalogianni i dodała, że młody turysta "ma pełne wsparcie państwa greckiego." Jesteśmy w stałym kontakcie z australijską ambasadą, którą informujemy szczegółowo o tym wydarzeniu, "stwierdziła minister.

Minister Porządku Publicznego i Ochrony Citizen Claus Kikilias w towarzystwie  szefa greckiej policji porucznika Dimitriosa Tsaknaki odwiedził dzisiaj juz o godz. 14.25, kontuzjowanego oficera.
Minister spotkał się z lekarzami, zktórzy poinformowali go o stanie zdrowia rannego policjanta i poprosił, aby go  na bieżąco informowano..

Następnie Minister Porządku Publicznego i Ochrony Ludności odwiedził szpital Czerwonego Krzyża, gdzie przebywa Australijczyk i został poinformowany o stanie zdrowia poszkodowanego.


Kim jest Maziotis ? ( to zdjęcie z poprzedniego aresztowania)

Niektórzy pisza o nim, że ma w DNA terrorystę. Jest bólem głowy dla policji od 13 lat- mówią inni. Ma na swoim koncie kilka poważnych włamań i kradzieży z bronią w ręku i nie tylko, jako że używał również bomb. Jego głośnym wyskokiem było podłożenie bomb pod budynkiem sądów. Został aresztowany w kwietniu 2010, ale ze względu na opieszałość działań sądowych , zostal wypuszczony za kaucją, na specjalnych warunkach, wśród ktorych było stawianie się na posterunku 3 razy w miesiacu. W lipcu 2012 zniknał jednak i nikt nie wiedział gdzie się znajduje. W kwietniu 2013 został skazany na 50 lat więzienia. Nie udawało się go jednak zlokalizować. Aż do dzisiaj

Tak więc byłam świadkiem przełomowych wydarzeń dzisiaj :) Bardzo, bardzo się cieszę, że wreszcie zawędruje tam gdzie jest jego miejsce.

Brawo dla Policji Greckiej, która tak sprawnie rozprawila się z terrorystą,praktycznie prawie bez ofiar, co w tak mocno zatłoczonym miejscu, jest niebywałym wyczynem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz