Strony

niedziela, 31 stycznia 2016

Karmiczne "uroki"

Karmiczne „uroki”


Znowu, po raz kolejny wybrałaś/wybrałeś niewłaściwego partnera, a może            
po raz kolejny, znowu, wbrew swoim marzeniom jesteś singlem.....

Na kanapie, na podłodze, wszędzie, znowu walają się mokre chusteczki. Znowu wylałaś morze łez. W kuchni cała reklamówka pustych butelek po piwie i nie tylko. Próbowałeś utopić smutek i gorycz.

Który to już raz próbujesz łamać lód w morzu swego życia?

 Który to już raz?

 Który? 


 Nie chcesz liczyć, bo cyfry cię przytłaczają. Same niepowodzenia. Jak pasmo górskie ciągną się jedno za drugim. Dajesz tyle z siebie, starasz się, pracujesz nad sobą i związkiem, ale sytuacje powtarzają się w kółko te same. I nie chodzi o drobne sprawy, o sprzeczki czy awantury, które w każdym związku są i być powinny, bo jesteście żywymi, myślącymi ludźmi, nie automatami.

Chodzi o to, że po raz kolejny

żyjesz z kimś, kto do ciebie absolutnie nie pasuje. Z kimś, kto nie tylko nie martwi się o to, czy jesteś szczęśliwa/szczęśliwy, ale wytyka ci każdy błąd, każde niepowodzenie, próbując rzucić w błoto. Na każdym kroku, przy każdej okazji zaznacza, jakie to szczęście dla ciebie, że on/ona jeszcze przy tobie jest. Dużo czujesz, ale z pewnością to, co czujesz to nie szczęście. 

To rozpacz, żal, poczucie przegranej. 

Ale mimo to trzymasz się kurczowo związku, szalejąc ze strachu, aby nie odszedł/nie odeszła. Za każdym razem, gdy do głosu dochodzi rozum i próbujesz wysłuchać przyjaciół, którzy ci „otwierają oczy” na fakty, widzisz jak wygląda ta rzeczywistość, widzisz, że to ty jesteś tym cennym i najważniejszym puzzlem w waszym związku, skręcasz się ze strachu ,że on/ona odejdzie, że cię opuści.

 Przeklinasz siebie, za swój lęk i niemoc, ale trzymasz go/ją za nogi, błagając by kochał /kochała cię dalej.....

Analizujesz swoje życie i widzisz, że to już kolejny raz. Kolejna prawie identyczna
sytuacja. Tylko partnerzy się zmieniają. Zmieniają się ich imiona i ich problemy. 

Twój pozostaje ten sam. 

Pomagasz im stanąć na nogi, dodajesz siły, dbasz o ich wizerunek, a kiedy się wyprostują, odchodzą do innej/innego, którą/którego noszą na rękach. A ty dowiadujesz się poprzez znajomych, bądź, wprost że jesteś głupia, niedouczona, nijaka, że nie umiesz zadbać o siebie, że nigdy nie masz na nic czasu, że…. Lista jest długa.

Siadasz, zastanawiasz się nad tym, wylewając morze łez, prosząc wszystkie widzialne i niewidzialne moce, aby cię ktoś zaakceptował, aby zrozumiał twoją dobroć troskę i by o ciebie dbał. Przy każdej nowej znajomości drżysz z lęku i znowu starasz się, pomagasz, załatwiasz, uczysz. Dajesz, nie zwracając uwagi, na fakt, co bierzesz, co dostajesz. Czujesz się szczęśliwa, że możesz kochać, pomagać. Do czasu, gdy znowu partner/partnerka odejdzie w siną dal, bądź, co gorsza do znajomej/znajomego z podwórka.


  I znowu chwila na zastanowienie

- Dlaczego takie sytuacje powtarzają się w kółko?
- Co robię źle?
- Kto mnie przeklął?
- Dlaczego nie potrafię mówić tego co myślę?
- Dlaczego tak często pozwalam się wykorzystywać i to nie tylko tym osobom, które kocham, ale i zupełnie obcym?
- Dlaczego tak mało zarabiam?
- Dlaczego nie potrafię utrzymać żadnego związku, czy pracy na dłużej.

Gdy oprócz tych pytań pojawią się kolejne, nowe

- Jak się tego pozbyć, uwolnić?
- Co ja sam/sama mogę zmienić, by być szczęśliwą/szczęśliwym?
- Jak i od czego rozpocząć pracę na tym moim „przekleństwem”?

To znak, że jesteś gotowy stawić im czoła,  rozwiązać i zlikwidować.


Wszystkich, którzy znajdują się, na tym etapie, zapraszam do siebie na indywidualne rozmowy. Na Skype lub telefonicznie.

Terapie tego typu prowadzę od lat, ale nigdy tego oficjalnie nie ogłaszałam. Ostatnio jednak, pyta mnie o możliwość takich terapii dużo osób, zwracając mi uwagę, że nie ma u mnie nigdzie konkretnej informacji.

Takie terapie wymagają dużo czasu i energii. Polegają nie tylko na tym, co ja wiem i potrafię, ale i na waszej pracy. Ja wskażę drogę, problem i sposób pracy. To ty jednak będziesz musiał/musiała z tym pracować. Pracować rzetelnie. To są, bowiem programy magazynowane i powiększane przez lata. Nie da się ich usunąć w ciągu jednego miesiąca.
 Nie śpiesz się, nie decyduj pochopnie. 
Takie terapie kosztują. 
I będzie ich kilka rozłożonych w czasie, bo pomiędzy nimi będą twoje zadania do wykonania.

 Cały czas ja oczywiście pomagam, ale nie mogę na siłę zmienić twoich zakodowanych wzorców, jeżeli ty też się za to nie zabierzesz razem ze mną.
Jeżeli, czytając to, już wiesz, że chętnie byś z nich skorzystał/ skorzystała, to zapoznaj się ze mną. 

Zobacz, kim jestem. Ten blog i mój profil na Facebook, krystyna wojnar dużo ci o mnie powiedzą. Sprawdź, jakie uczucia, emocje w tobie wywołuję. Jeżeli czujesz, że jestem osobą, która daje ci poczucie bezpieczeństwa to napisz do mnie na maila

tarotkrystyna@yahoo.gr



Podczas sesji posiłkuję się informacjami płynącymi z kart Tarota, jeżeli jednak tego
sobie nie życzysz, to dla mnie nie jest to konieczne. Dzięki moim zdolnościom, wrodzonej charyzmie,  informacje płyną do mnie również wtedy, gdy nie widzę kart. Tarot, bowiem, to nie moja siła, a jedynie jedno z moich narzędzi pracy, które mogę bez uszczerbku odstawić na bok, w przypadku, gdy wywołuje u ciebie mieszane uczucia.

A teraz część tematu, również bardzo ważna. Cena.

Praktykując przez kilkanaście lat, wykonywałam takie terapie za symboliczną kwotę. Okres mojej praktyki jednak,  już dawno jest za mną, tak, więc i cena jest normalna.

Każda sesja trwa 2 godziny (120 minut), podczas których rozmawiamy, omawiamy temat, dokonujemy oczyszczania, likwidujemy uciążliwe programy i wprowadzamy nowe.
 Wiem, że każdy, kto interesował się choćby odrobinę rozwojem duchowym, rozumie, że tego w ciągu jednej sesji zrobić się nie da. Nie ma określonej liczby potrzebnych sesji, bo każdy problem jest inny i każdy w innym rytmie ze swoimi problemami pracuje. Podczas rozmowy nie nastawiam czasomierza i nie przerywam spotkania w pół słowa, bo skończyło się 120 zapłaconych  minut J 
Minimalna ilość sesji, to trzy, rozłożone w czasie, po każdej,  jest bowiem zadanie domowe do odrobienia w domu.

Na pierwszej sesji rozpoznajemy problem, przeprowadzamy ogólne oczyszczanie i przygotowujemy się do likwidacji tych problemów.

Na drugiej sesji likwidujemy zakodowane programy. Pracujemy dokładnie nad jednym z nich, a kolejne, (jeżeli są,  albo likwidujesz już sam, kierując się moimi wskazówkami, albo robimy to wspólnie na kolejnej, dodatkowej sesji). 

 Trzecia sesja to już wprowadzenie nowego programu. Jednym udaje się to podczas jednej sesji, innym nie. Zawsze mogą wykupić kolejną, albo pracować samemu znając sposób dopasowany do swoich własnych możliwości. 

Sesje nie mogą następować jedna po drugiej. 
Różnica czasowa między nimi musi wynosić minimum 21 dni. 
A może być i więcej, jeżeli ktoś z różnych względów nie jest gotowy do niej.
 Czas pomiędzy nimi jednak nie powinien przekraczać 42 dni.

Cena za jedną sesję wynosi 55 euro, bądź równowartość kwoty w innej walucie, którą można wpłacić na konto polskie, greckie, bądź angielskie. Można również wysłać przez Western Union.

Zapraszam osoby gotowe do takiej „walki”. 

Jeżeli chciałabyś/ chciałbyś, ale nie jesteś pewna/pewien, czy jestem odpowiednią osobą, możesz zdecydować się na rozmowę 30 minutową za 20 euro, podczas której, możesz zadać trzy pytania Tarotowi, lub po prostu ze mną porozmawiać o tym, co cię dręczy.  

Życzę owocnej pracy nad likwidacją tego, co jak łańcuch blokuje twój rozwój, szczęśliwe życie. 

Serdecznie pozdrawiam wszystkich czytających ten post. 

Niech radość życia zagości w waszych domach.



Zapraszam również do szczerego dzielenia się uwagami osób, które u mnie już z takich terapii skorzystały. 

4 komentarze:

  1. Ja korzystam juz od dluzszego czasu.

    Efekt jest taki, ze mam w koncu prace, ktora do mnie pasuje i z ktorej mam niezle pieniadze.

    Poza tym znalazl sie tez odpowiedni partner i za kilka miesiecy wychodze za maz ! :-DDD

    Pani Krysiu, stokrotne dzieki.

    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za ten bardzo ciekawy i przydatny artykuł <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Magia miłosna to termin odnoszący się do praktyk magicznych, rytuałów i zaklęć, których celem jest wpływanie na aspekty związane z miłością, romantyzmem i relacjami miłosnymi. Jest to obszar magii, który ma na celu przyciągnięcie miłości, wzmocnienie istniejących związków lub przywrócenie utraconej miłości. Warto podkreślić, że magia miłosna jest kontrowersyjna i budzi różne reakcje w różnych społecznościach, a jej skuteczność jest kwestionowana.

    Praktyki związane z magią miłosną mogą obejmować:

    Zaklęcia miłosne: Są to specjalne formuły lub modlitwy, które mają na celu przyciągnięcie uwagi, miłości lub zaangażowania konkretnej osoby. Zaklęcia te mogą być wykonywane przy użyciu różnych składników, takich jak świeczki, kadzidła, zioła itp.

    Rytuały miłosne: To ceremonie lub sekwencje działań mające na celu wzmocnienie więzi między dwiema osobami lub przyciągnięcie nowego partnera. Rytuały te mogą być wykonywane w określonych fazach księżyca lub w konkretnych okolicznościach.

    Amulety i talizmany miłosne: Są to przedmioty, które mają być noszone lub trzymane przy sobie i które mają przynosić miłość lub chronić przed utratą miłości.

    Astrologia miłosna: Wykorzystuje astrologię do analizy horoskopów i określenia, czy dwie osoby są odpowiednie dla siebie pod względem miłości. Astrologia miłosna może sugerować, jakie znaki zodiaku są ze sobą kompatybilne. Więcej znajdziesz na https://laguna.augustow.pl

    OdpowiedzUsuń