SNY ZAPOWIADAJĄCE PRZYPŁYW GOTÓWKI

           

 Jak już nie raz pisałam, każdy ma swój własny klucz, którym posługuje się jego podświadomość, aby przekazać mu ważne informacje. Wiele z nich jednak jest wspólna dla większości. Dzisiaj opiszę kilka przykładów snów, które mogą zapowiadać przypływ lub odpływ gotówki.

Bank – Jeżeli oprawa snu jest słoneczna i radosna, widać jakieś kwiaty, albo cokolwiek w zielonym czy fioletowym kolorze, to jest duża szansa, na otrzymanie pożyczki. Jeżeli natomiast sceneria jest ciemna, czujesz chłód np. idący od podłogi, to niestety, ale odpowiedź będzie negatywna.

Gruszki – widzieć dorodne na drzewie – zapowiada okazje do zarobienia pieniędzy, dużo klientów. Gruszki w koszyku, w miejscu należącym do śniącego, również wróżą zysk poprzez pracę. Jeść gruszkę oznacza, że już otrzymaliśmy jakąś część z tej zapowiadanej kwoty. Tutaj znaczenie ma, jak dużo już zjedliśmy z tej gruszki i czy obok mamy jeszcze inne. Kiedyś tam, śniło mi się, że trzymam w ręce dużą ładną gruszkę, na której widać było, iż raz ją ugryzłam. W śnie spojrzałam jakoś tak w bok, pewna, że obok w koszu też są gruszki, ale zamiast dorodnych jak ta, którą trzymałam, zobaczyłam prawie zgnite. Było ich dość dużo, ale małe i paskudne, nienadające się do jedzenia. Dzień wcześniej rozpoczęłam terapie z kobietą, która potrzebowała ich kilka pod rząd. To ona była tą właśnie dorodną gruszką. Zaczęłam zastanawiać się, co jeszcze wydarzyło się tego samego dnia, bo byłam pewna, iż sen mnie ostrzega. Szybko przypomniałam sobie, że zaproponowano mi pewną współpracę, obiecując mnóstwo pracy, a co za tym idzie i dobre pieniądze. Nie dałam od razu odpowiedzi, gdyż chciałam się nad tym zastanowić, bo w momencie rozmowy czułam zbyt dużo wewnętrznego chłodu. Po tym śnie, miałam już całkowitą pewność, że nie warto.

Kał – wielu osobom śni się on właśnie, jako zapowiedź pokaźnej kwoty. Ważny jest sposób, w jaki go widzimy. Jeżeli jesteśmy obrzuceni nim, albo widzimy w sedesie, to raczej plotki zapowiada. Większość snów z kałem w roli głównej, która zapowiadała forsę, miała związek z „ produkowaniem” go przez śniącego.

Krowa – Ona również zapowiada pieniądze, pod warunkiem, że jest tłuściutka. Jeżeli dodatkowo widzimy duże rogi, może oznaczać duże obowiązki. Jeżeli jest na łące pełnej soczystej trawy, to już jest naprawdę super, bo zapowiada też możliwość rozwoju sytuacji  zarobienia większej gotówki.  Krowa też oznacza okres jednego roku. Kiedyś śniła mi się krowa, ale widziałam ją tylko od połowy do ogona. Dla mnie było jasne, że ten dobry okres, który akurat był, potrwa jeszcze tylko pół roku.

Ryż – Rzucany, czy też w miskach, surowy zawsze zapowiada szczęście i bardzo często przypływ gotówki.

Ryby – piękne zdrowe ryby, dla wielu osób również są zapowiedzią nadchodzącego dostatku. Mnie osobiście zapowiadają duży smutek.

Śnieg – Też, w ogromnej większości przypadków zapowiada przypływ gotówki. Nawet, jeżeli jesteśmy tylko obserwatorami zza szyby. Kilkanaście lat temu miałam sen, w którym zima była pomieszana z latem. Kiedy to w środku lata nagle zaczynałam jeździć na sankach.  Śnieg pojawił się tam, gdzie absolutnie go nie oczekiwałam. Tak też było i w moim życiu. Propozycje przyszły w najmniej oczekiwanym momencie.

Wszy - Jeżeli widzisz wszy na włosach , to też możesz spodziewać się gotówki :)

Same pieniądze jednak gotówki raczej nie zapowiadają. Najlepsza opcja z pieniędzy w śnie to ta, kiedy je znajdujemy. Wtedy jakiś szczęśliwy traf pomoże nam wykaraskać się z kłopotów (niekoniecznie finansowych).

Złym symbolem dla naszych finansów, są też dla wielu osób ziemniaki. Dla mnie też. Jeżeli śnię, że je obieram, to już wiem, że będą nieplanowane wydatki.

A jakie wy macie symbole, które zapowiedziały wam przypływ gotówki?